Syria – był taki kraj… – z wielką nostalgią rozpoczął swoją opowieść i spotkanie z czytelnikami Robb Maciąg. Nauczyciel, podróżnik i fotograf przemierzył w 2010r. Jedwabny Szlak – dawną drogę handlową łączącą Chiny z Bliskim Wschodem i Europą. Podróżował rowerem, z żoną Anią i jak twierdził, wystarczyło tylko wyruszyć w drogę, by pozbyć się cywilizacyjnego nalotu. Podróż oczyszcza. Trzeba gdzieś spać, coś zjeść, zaufać obcemu człowiekowi. Tylko tyle… Na ich trasie była Syria. Dziś, każdy wie gdzie leży ten zniszczony wojną kraj, ale czy ktokolwiek wie, że żyli tam najbardziej gościnni ludzie na świecie? Nikt nie próbował nas napaść, ani okraść, często pogrążaliśmy się w długach… wdzięczności. Gościnność: podarowany chleb, falafel, kawa z kardamonem i tysiące zaproszeń na herbatę – od sąsiada do sąsiada. Yerba mate- zawsze gorąca- jak zaproszenie do domu. Czy tam jest bezpiecznie? Podróże przedstawiają nam świat w wielu wymiarach. Mamy różne twarze, języki i religie. Bez wiary w dobro podróż była by koszmarem… Dziękujemy tym, którzy oddali nam swój chleb, pozwolili przenocować, życzyli szczęśliwej drogi…
lut 06 2020
