Przygotowania, próby, niepewność i emocje, aby sprostać corocznemu wydarzeniu…
Dziś już jesteśmy po. Przypomnijmy sobie jak było. Jakie były interpretacje dramatu Juliusza Słowackiego, wykreowane przez czytających? Było mnóstwo wrażeń i emocji. Kordian – główny bohater – człowiek serca, głęboko przeżywający uczucia. A jaka była wizja sceniczna autora Wojciecha Kowalskiego? Finezja treści, autentyczność przekazu i pesymizm Kordiana – niedoszłego samobójcy, pytającego i walczącego o sens świata. ,,Jam jest posąg człowieka na posągu świata”.
A co z wizjami aktorów amatorów? Niezapomniane! Jak choćby scena rozmowy Kordiana ze sługą Grzegorzem (w tej roli Jerry – Jarosław Bogusławski). Czy to życiowe doświadczenie godne starego sługi, czy może wrodzony talent Jerrego jako aktora-amatora? A co z kobiecymi postaciami utworu? To była lekkość- poetyckie słowo w nieodwzajemnionych miłosnych perypetiach (Laura – Emanuela Czeladka, Wioletta – Gabriela Wojtczak).
Zadziwiające, jak Narodowe Czytanie – wydarzenie o (rzekomo) „nudnej lekturze” – dzięki pasji, może stać się prawdziwą literacką przygodą. Wielkie podziękowania dla Wojtka Czaplewskiego za nieocenioną pomoc w merytorycznym opracowaniu scenariusza i fantastyczną narrację. Kto miał dotąd szkolne braki, w mig ułożył sobie historyczno-literackie puzzle „Kordiana” Juliusza Słowackiego.
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim zaangażowanym w kołobrzeskie Narodowe Czytanie 2024. Za rok spotykamy się, by wspólnie czytać utwory Jana Kochanowskiego.