Podróże zaczynają się na… kanapie?
Czy można odkrywać świat bez wychodzenia z domu? Zdecydowanie tak — ale Marta Pieprzyk woli pójść o krok dalej. Zaczyna od lektury i planów, a potem… rusza w drogę.
Podczas kolejnego spotkania w naszej bibliotece, Marta zabrała nas w barwną, inspirującą wyprawę po Peru i Boliwii – pełną wysokości, kolorów i przygód. Machu Picchu, rysunki z Nazca, miasta La Paz, Cusco, pływające wioski na jeziorze Titicaca.
Zaskoczyła ją Pan American Highway – droga przebiegająca przez 15 państw, która łączy Amerykę Południową z Alaską, Kanion Kolka odkryty przez polskich kajakarzy w 1981 roku, gdzie ogląda się wyloty 3 metrowych kondorów, Targ Czarownic z prawdziwymi swoistymi specjałami oraz peruwiańska specjalność – 3800 gatunków ziemniaków, w tym białe liofilizowane – do wyboru, do koloru.
Relację podróżniczą Marta Pieprzyk zakończyła podsumowaniem największego wyzwania swojej podróży – dojściem na Vinicunca, by na wysokości 5200 m n.p.m. doświadczyć magii i ujrzeć niesamowite, niemal nierealne kolory Tęczowych Gór. Wrażenie niezwykłe, do dziś nie ma pewności co ją bardziej fascynuje w zwiedzaniu świata – czy różnorodność i artyzm tego co stworzył człowiek, czy niezwykłość tworów natury.
Dziękujemy za to inspirujące spotkanie.
Dla wielu z nas była to iskra, by wyjąć walizkę z szafy i ruszyć — choćby najpierw palcem po mapie.